Natłok codziennych spraw i obowiązków, zbyt wiele emocji im towarzyszących, nadmierny stres – wszystko to powoduje, iż nasz umysł staje się przeciążony a to z kolei sprawia, że możemy czuć się przytłoczeni natrętnymi myślami. Oczywiście same myśli i myślenie jest rzeczą naturalną, jednak najistotniejsze jest to, jaką formę one przybierają- jeśli nas męczą, przytłaczają, powodują lęki czy nie pozwalają spać to znak, że należy jak najprędzej coś z tym zrobić. Poznajmy więc dostępne sposoby i możliwości aby wyciszyć i uspokoić swój umysł.
Ludzi na całym świecie podzielić byłoby można na dwie kategorie – tych, którzy myślą zbyt mało w stosunku do naturalnych potrzeb oraz tych, którzy myślą w nadmiarze. Oczywiście żadna z tych skrajności nie jest dobra a już w szczególności ta druga gdyż z czasem powoduje pewien dyskomfort oraz spore problemy w prawidłowym, codziennym funkcjonowaniu. Zbyt intensywne przeżywanie wszystkiego wokół siebie może mieć bowiem poważne konsekwencje dla naszego zdrowia psychicznego. Co więc zrobić, gdy natrętne myśli coraz bardziej nas przytłaczają?
Natłok przytłaczjących myśli – czym jest i dlaczego się pojawia?
Ludzie są istotami myślącymi i w głównej mierze jesteśmy gatunkiem, który zdominował życie na ziemi. Myślenie, planowanie, przewidywanie, wymyślanie, fantazjowanie- są to funkcje ludzkiego umysłu i z ewolucyjnego punktu widzenia są one niezwykle ważne i przydatne w codziennym życiu.
Część myśli to myśli automatyczne, zaś druga część to efekt całego procesu myślowego, prowadzący do myśli celowych. Zarówno jedne, jak i drugie mogą być pozytywne lub negatywne. Szczególnie niebezpieczne są te drugie, gdyż bywają częstą przyczyną nerwicy, stanów lękowych, depresji czy innych zaburzeń. Z jednej strony posiadamy zdolność myślenia, zdobywamy wiedzę, jesteśmy pomysłowi, możemy podejmować wszelkie decyzje, rozwiązywać problemy, współpracować ze sobą, z drugiej zaś zamartwiamy się przyszłością, obawiamy się przyszłości, nurtują nas często myśli wobec zdarzeń, na które wcale nie mamy wpływu lub też które z dużym prawdopodobieństwem w ogóle nam się nie przytrafią.
„Najczęstszą przyczyną natrętnych myśli są obawy, nawet te najdrobniejsze, dnia codziennego. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile myśli dotyczących spraw, które są mało istotne lub na które nie powinniśmy nawet zwracać uwagi, zajmuje nasz umysł. Takie myśli obciążają nasze funkcjonowanie, przytłaczają i odbierają radość z rzeczy istotnych. Należy wówczas pamiętać, że wszystko to jest tak naprawdę kwestią naszego umysłu i zawsze można nad tym popracować. Dzięki temu wyrwiemy się z pułapki własnych, uporczywych myśli i będziemy mogli żyć rzeczywistością” Mówi nam psychoterapeuta Pan Jakub z Poradni Zdrowia Psychicznego Kielczyk – https://kielczyk.pl/
Sposoby na przytłaczające myśli
Myśli mają ogromny wpływ na to, jak się czujemy. Jak więc poradzić sobie z tymi nadmiernymi, uciążliwymi i przytłaczającymi?
Przede wszystkim należy bliżej „przyjrzeć się” swoim myślom, wyodrębnić te, które są najbardziej uciążliwe i zastanowić się, jakie jest ich źródło. Można zrobić to w formie zapisywania swoich myśli, dzięki czemu w łatwy sposób dostrzec można, na czym skupia się nasz umysł. Ilekroć zauważysz, że w umyśle pojawia się niechciana, natrętna myśl, wówczas szybko należy przypomnieć sobie, że jest to tylko i wyłącznie wytwór naszego umysłu a niekoniecznie rzeczywistość. Myśli nie są bowiem rzeczywistością a jedynie reakcją mózgu na to, co nas otacza.
Innym sposobem jest znalezienie sobie jakiegoś zajęcia, przyjemności, realizacji pasji, dzięki czemu zajmiemy swoje myśli czymś innym. Nie będziemy mieć go jedynie na rozmyślanie. Może to być sport, książka, film, każda inna aktywność, która pozwoli oderwać się od natrętnych myśli, które do tej pory miały możliwość cię pochłaniać.
Jednym ze skuteczniejszych sposobów jest terapia poznawczo- behawioralna, która charakteryzuje się w leczeniu zaburzeń dotyczących zniekształceń myślowych. Najważniejszym efektem takiej terapii jest uświadomienie sobie, że nie wszystkie myśli zwłaszcza te negatywne, są lub muszą stać się faktem. Jest to o tyle ważne, iż poczucie przytłoczenia myślami, które utrzymuje się przez dłuższy czas i nadal się pogłębia, blokuje logiczne myślenie, czego konsekwencją jest psychiczne cierpienie, poczucie beznadziei a nawet stan depresyjny czy lękowy.
Dlatego jeśli nasze myśli stają się coraz bardziej przytłaczające, uciążliwe, „czarne”, przez co nie możemy normalnie funkcjonować, warto skonsultować się ze specjalistą, który pomoże odnaleźć ich przyczyny i dobierze właściwy sposób leczenia. Każda myśl jest bowiem efektem tego, co dzieje się w naszej głowie i zawsze sami lub z pomocą specjalisty jesteśmy w stanie nad tym zapanować.